W podróży po skarb
30 kwi 2022

W podróży po skarb

Wywiad z Łukaszem Bandurem

Łukasz Bandur - geolog z wykształcenia, gemmolog z zawodu.
Opowiada nam o aspektach swojej niezwykłej pracy i kolorowych kamieniach szlachetnych.

Madagaskar, zdj. z archiwum Łukasza

Skąd u Ciebie zainteresowanie kamieniami? Kiedy się pojawiło?

Kamienie fascynowały mnie od wczesnego dzieciństwa. Pasjami zbierałem je a potem w garażu dziadka zgniatałem imadłem, zachwycając się tym, co skrywają w środku. Wtedy wszystkie były dla mnie piękne, teraz kiedy wiele więcej o nich wiem, mogę wyróżnić te najbardziej niezwykłe. Z czasem dziecięce fascynacje zamieniały się w konkretne marzenia i działania. Zdecydowałem się na studia geologiczne. Pod koniec studiów poznałem mojego wspólnika, który umożliwił mi pierwsze podróże w poszukiwaniu kamieni szlachetnych. Szczęśliwie spotykałem na swojej drodze ludzi, którzy otwierali kolejne drzwi. 

Jak wyglądają Twoje podróże? Jedziesz w nieznane w poszukiwaniu skarbów? Masz ulubione kierunki?

Nie jestem geologiem poszukiwawczym, ale handlowcem. Celem mojej podróży jest pozyskanie konkretnego surowca od jego sprzedawców, co też często nie wyklucza poszukiwania. Pierwszy był Bangkok i szok. Wylądowaliśmy w wielkim dziesięciomilionowym mieście z zadaniem odnalezienia właściwego miejsca oferującego właściwe kamienie. Przez dwa tygodnie odwiedzaliśmy kolejne biura, pojawiła się sieć kontaktów. Z niektórymi poznanymi wtedy firmami współpracujemy do dziś.
Moje ulubione kierunki to Tadżykistan i Madagaskar. Pierwszy z nich - niewielki kraj azjatycki na styku Chin, Afganistanu, Kirgistanu i Uzbekistanu, z wysokim pasmem górskim Pamir. W poszukiwaniu kamieni jeździ się tam po prawdziwych bezdrożach. Trzeba dotrzeć w miejsca, które są naprawdę ciężko dostępne. Trafiają się drogi na półkach skalnych nad dolinami. Jednego dnia jedziesz taką drogą, a drugiego okazuje się, że nie możesz nią wrócić, bo dosłownie zniknęła w przepaści. Brzmi jak pełne niespodzianek kino akcji, ale tak naprawdę każda podróż jest starannie zaplanowana. Zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo. Jedziemy na konkretne zaproszenie, do sprawdzonych miejsc, zwłaszcza gdy udajemy się w trudne obszary albo takie, które przylegają do tych objętych konfliktem wojennym. Na Madagaskarze są rejony, gdzie przyjezdni mogą przemieszczać się tylko w asyście wojska.

Szafiry

Jakie kamienie można kupić w miejscach, o których mówisz?

Madagaskar bogaty jest w prawie wszystkie kamienie poza diamentami. W Tadżykistanie kupuje się różowe spinele, rubiny i turmaliny. 

Czym kierujecie się przy wyborze kamienia?

Pięknem (uśmiech). Z perspektywy gemmologa ważnych jest wiele parametrów, ale przede wszystkim, kamień musi nas po prostu zachwycić.

Czy to dobry pomysł dla każdego, aby podczas podróży kupować kamienie szlachetne?

Jeśli ma to być drobna pamiątka z podróży to tak. Ale tylko wtedy. Z zasady kamienie powinno się kupować tylko i wyłącznie od ludzi, którzy się na tym znają. W innym przypadku jest duże prawdopodobieństwo, że przepłacimy lub po prostu stracimy pieniądze. Jeśli chcemy kupić kamień jako inwestycje lub lokatę, najlepiej gdyby były to kamienie najszlachetniejsze - rubin, szafir, szmaragd, tanzanit, aleksandryt. Ponadto, ważna jest barwa kamienia, powinna być dobrze wysycona. Powinny nas interesować tylko kamienie najlepszej jakości, o dobrej czystości, niepoprawiane, ewentualnie wygrzewane tradycyjną metodą. Naturalnie piękne kamienie, które nie zostały poddane zabiegom upiększającym, zawsze są cenniejsze. Przy czym, rozpoznanie tego, czy kamień był poprawiany, dla laika jest bardzo trudne. Zajmuję się tym tematem od strony naukowej i mam świadomość potrzeby ciągłego szkolenia się. Rynek bardzo szybko się zmienia, pojawia się na nim mnóstwo niuansów. Bez specjalistycznego sprzętu i wiedzy, ciężko jest je wyłapać. Jeśli chcemy zainwestować duże pieniądze w kamienie, warto zasięgnąć wsparcia profesjonalistów.

Jak na wartość kamienia wpływają występujące w nim naturalnie inkluzje?

W większości przypadków, jeśli są widoczne, obniżają wartość kamienia. Są jednak wyjątki, odpowiedni układ inkluzji może powodować ciekawe i cenione efekty optyczne: asteryzm w rubinach i szafirach, efekt kociego oka w chryzoberylu. Z perspektywy gemmologa, zjawisko to zawsze jest ciekawe, dzięki niemu możemy między innymi określić pochodzenia kamienia. Można nawet powiedzieć, że inkluzje są pewnym odzwierciedleniem jego duszy. Dostarczają wielu informacji na jego temat.

Madagaskar
Pezzottait, występuje tylko na Madagaskarze

Wierzysz w to, że kamienie mają duszę/moc? Nadajesz im wartość pozamaterialną?

Jako dziecko nadawałem. Teraz już nie. W niektórych miejscach na świecie kamieniom przypisuje się jednak niezwykłą moc. W Chinach najważniejszy i postrzegany jako najbardziej niezwykły jest jadeit. Jest on też wyznacznikiem bogactwa. W Indiach królują kamienie w kolorach kojarzonych z buddyzmem - pomarańczowe, złote. Na Cejlonie występuje niezwykle rzadki szafir padparadża o barwie kwiatu lotosu. To kamienie, wokół których rosną legendy, nadaje się im często pozamaterialną wartość.

Co wpływa na to, że kamienie z danego regionu mogą być wyżej cenione niż te z innych miejsc?

Bezpośredni wpływ na tę popularność ma historia danego złoża. Kamienie z Birmy i Kaszmiru, które są złożami historycznymi, rzadko są wydobywane i jest ich stosunkowo mało. Nieraz bezpośredni wpływ na dostępność kamienia ma także sytuacja polityczna w danym regionie. Niektóre firmy wycofują się z używania kamieni z miejsc objętych konfliktami lub kontrowersjami wokół wydobycia kruszców. Są też złoża unikatowe, występujące w jednym miejscu na świecie.

Jakie są przykłady kamieni występujących tylko w jednym miejscu na świecie?

Tanzanit - istnieje tylko jedno złoże, oczywiście w Tanzanii. Na pograniczu tego kraju i Kenii występuje tsavoryt - odmiana granatu. W Stanach Zjednoczonych jest na przykład czerwona odmiana berylu (biksbit), czyli tego samego minerału, który tworzy szmaragd. Na Madagaskarze występuje zielono-niebieski grandidieryt i różowy pezzottait.

Co się stanie, gdy takie pojedyncze źródło się wyczerpie?

Często sytuacja takich miejsc jest bardziej złożona. O tanzanicie na przykład mówi się, że jest to tzw. kamień jednego pokolenia, bo złoże wkrótce się wyczerpie. Tak naprawdę, strefa, w której występuje ten minerał, jest bardzo duża i głęboka. Trudność polega na jego bezpiecznym wydobyciu. Wkrótce warunki fizyczne będą tak trudne, że kopalnie zostaną zamknięte. Nie będzie możliwe dalsze, bezpieczne wydobywanie tanzanitu. Co nie znaczy, że ktoś nie będzie tych prób podejmować, ale to przełoży się na kosmiczną podwyżkę ceny tego, już i tak drogiego surowca. Coraz więcej firm zwraca uwagę na to, żeby kamienie były wydobywane z poszanowaniem etyki i norm moralnych. Staje się to priorytetem i może być wyznacznikiem wartości kamienia. 

Cały czas odkrywane są złoża kamieni szlachetnych? 

Cały czas, nawet teraz :) Myślimy często o Ziemi jak o gęsto zaludnionej planecie, a jednak jest bardzo wiele miejsc nieodkrytych, pustych, ogromnych terenów, które mogą skrywać w sobie niezwykłe minerały. Jest cały dział geologii poszukiwawczej, której zadaniem jest odkrywanie nowych minerałów i surowców. Aby odnaleźć nowe złoża, należy bardzo dobrze znać budowę geologiczną danego obszaru. Pobiera się jego próbki i poddaje badaniom. Jeśli w pobranym materiale, znajduje się coś wartego uwagi, w danym miejscu wykonane zostają odwierty. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, co w tych skałach tkwi. Na podstawie takich badań, otwiera się kopalnie. To proces czasochłonny, który zajmuje wiele lat. Oczywiście, zdarza się też, że lokalny mieszkaniec danego terenu znajduje coś niezwykłego przypadkiem, dzieli się tą wiedzą ze specjalistami i na tej podstawie rozpoczynają się badania w tym miejscu.

Który z tych już odkrytych minerałów chciałbyś mieć w swojej kolekcji?

Wiele, ale przykładem może być benitoit, który jest jednym z minerałów rzadszych niż diament. 

Czy jest jakiś kamień, który spotkałeś na swojej drodze i wyjątkowo zapadł Ci w pamięć? 

Kiedyś w Tajlandii zachwycił mnie kamień przywieziony z Birmy. Był to kryształ szafiru oszlifowany tylko w górnej jego części tak aby uwidocznić efekt asteryzmu, Marzyłbym o takim kamieniu w mojej kolekcji.

Jaki będzie kierunek kolejnej Twojej podróży?

Jak tylko będzie to możliwe, Madagaskar.

Spinel
Tadżykistan
Tadżykistan
Madagaskar



Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum naszego rozmówcy.
Rozmawiała i redagowała Marta Gocka.

Projekt i realizacja: