Wieczni marzyciele
Australijscy łowcy opali
Poszukiwane nieustannie od czasów starożytnych, stają się obsesją kolejnych pokoleń. Współcześnie największe złoża opali znajdują się w Australii, w regionie Queensland. To tam, wielu ludzi ryzykuje całym majątkiem, a nawet życiem każdego dnia, by odnaleźć ten najdroższy kamień na świecie.
Zaklinacze kamieni
Isaac Andreou to przywódca zespołu australijskich łowców opali, który składa się przede wszystkim z jego rodziny i przyjaciół. Poza więzami krwi łączy ich jeszcze jedno marzenie - by odnaleźć jak najdroższy i jak najbardziej niezwykły kamień na świecie. O jego wartości świadczy wielkość, kolor, ale także gra barw tzw. opalizacja, której zawdzięcza on swoją nazwę. Najbardziej pożądanym minerałem jest opal czarny, w którym układ kolorów sprawia wrażenie nieskończonej ilości kompozycji barw. Ostatnio, grupa Isaaca świętowała znalezienie dwóch potężnych opali o łącznej wartości ponad miliona dolarów. Nazywają siebie Zaklinaczami Opali (Opal Whisperers), gdyż poszukiwanie ich postrzegają jako grę z naturą. Trzeba umiejętnie negocjować, by zechciała oddać jeden z bezcennych kamieni.
Zaklinacze Opali mieszkają i pracują w małym, liczącym niecałe dwieście mieszkańców, miasteczku Yowah na prowincji Shire of Paroo w Queensland w Australii. Ta spalona słońcem miejscowość słynie z licznych pól opalowych. Charakterystyczny jest też "orzech Yowah" czyli lokalnie występujący rodzaj kamienia, uznawany za najrzadszą formację opalu na świecie, jest niezwykłym zjawiskiem przyrodniczym. Niektóre dni pracy zespołu Andrews są relacjonowane przez program „Łowcy Opali” Discovery Channel.
Sam Cię znajdę
Wśród wielu grup poszukujących opali, Zaklinacze z Isaakiem Andreou na czele, wyróżniają się podejściem do kamieni i do natury. Opalom przypisuje się szereg niezwykłych właściwości. Na przestrzeni dziejów nazywane były amuletami szczęścia, darem niebios i symbolem wiary i zaufania. Wierzono, że samo przebywanie blisko tych kamieni pozwala na odnalezienie w życiu prawdziwego spokoju i równowagi. Isaac widzi w poszukiwaniu opali magię. Zajmuje się też późniejszą obróbką kamienia i tworzeniem z niego instalacji oraz biżuterii. To zajęcie postrzega jako bliską współpracę z naturą i próbę ubrania w słowa obrazów, które skrywają się w nieskończoności kolorów opali.
Poza miłością do natury i poczuciem misji, do wydobywania opali potrzebna jest także duża doza siły i cierpliwości. Nie jest to łatwe zajęcie, ale podjąć się go może każdy. Nawet najbardziej doświadczeni łowcy opali, podkreślają, że ktoś, kto zacząłby szukać kamieni teraz, miałby równe szanse. Wszystko zależy od nastawienia i szczęścia. Powszechny jest też przesąd, że to sam kamień wybiera osobę, która ma go odkryć. Jeśli szuka go właściwa osoba, już opal sam zadba o to, by znaleźć do niej drogę.
Bez końca
Cały proces rozpoczyna się od wywiercenia zejścia, w miejscu, które potencjalnie może zawierać opal. Wiadomo mniej więcej, gdzie znajdują się złoża, ale określenie dokładnej lokalizacji to żmudna praca, droga pełna prób i błędów. Nie ma innego sposobu na stwierdzenie czy w danym miejscu znajduje się opal. W Australii funkcjonuje mnóstwo legend i zabobonów, które mają w tym pomóc. Niektórzy zdesperowani łowcy przykładają ucho do skały, próbując usłyszeć charakterystyczny dźwięk. Po wywierceniu szybu specjaliści muszą oczyścić wyżłobione miejsce, a następnie zabrać się do kopania w skale. Zazwyczaj wydobywają najpierw fragment, który przewożą do miasta, gdzie za pomocą specjalistycznych urządzeń sprawdzają czy znajduje się z nim opal.
Koszty wydobywania kamieni są ogromne, sam sprzęt może kosztować nawet dwieście tysięcy dolarów. Wartość nagrody za te wszystkie wysiłki, mierzona zarówno w dolarach jak i satysfakcji, jest jednak nieporównywalnie większa. Prawie każdy region Australii słynie ze złóż innego rodzaju opali. Obok wspomnianych orzechów z Yowah, równie słynne są tzw. opale ananasowe z White Cliffs. Każdy opal jest inny. Niemożliwe jest znalezienie dwóch identycznych kamieni. To tylko podsyca głód niestrudzonych łowców. Każdy z nich marzy o tym, by wydobyć ten najpiękniejszy na świecie. Biżuteria z opalami zachwyca nie tylko ze względu na piękno kruszcu, ale także dlatego, że zdaje się nosić w sobie cząstki marzeń tego, który je odnalazł.
Marta Gocka
Opale ze zdjęć (*z wyjątkiem Yowah Nut Opal) dostępne są w Todoro.
